Powszechna miejska legenda kultury cannabis mówi, że kaszel po spożyciu porcji marihuany pomoże Ci osiągnąć wyższy poziom odurzenia. Ma to sens prawda? W końcu wydaje się, że kaszel powoduje wielkie zaciągnięcia powietrza, które muszą szybciej i silniej wypychać całe THC do pęcherzyków płucnych – tych małych woreczków płucnych, które pochłaniają tlen, a podczas wdychania konopi indyjskich THC – do krwiobiegu.
Lub, jeśli jesteś w obozie „kaszel nie jest fajny” i zdecydujesz się go zatrzymać, może cały ten dym z konopi pełen THC i innych kannabinoidów w płucach może podnieść twoje efekty? Cóż, odpowiedź na oba pytania brzmi: nie do końca. Przyjrzyjmy się, co się dzieje z THC w obu przypadkach.
Sam w sobie kaszel polega na szybkim wdychaniu tlenu, po którym następuje gwałtowne wydalenie powietrza z płuc. Innymi słowy, przy zaciągnięciu powietrze szybko wchodzi do organizmu, a następnie szybko się wycofuje podczas kaszlania. To zasadniczo zmniejsza stężenie dymu, co z kolei zmniejsza stężenie THC. Podczas kaszlu mniej THC dociera do pęcherzyków płucnych odpowiedzialnych za wysyłanie THC przez tlen do krwioobiegu.
Inni zakładają, że przyjmując wystarczająco duże zaciągnięcia, które wywołują kaszel, spożywasz więcej marihuany, co z kolei oznacza, że twój haj jest mocniejszy. Nie musi to jednak oznaczać, że wdychasz więcej THC. Najprawdopodobniej oznacza to, że po prostu wdychasz więcej dymu, co oczywiście powoduje kaszel. W końcu kaszel jest sposobem organizmu na usuwanie cząstek, takich jak mikroby, płyny, śluz i inne czynniki drażniące, takie jak dym. Jeśli już, to krótki wdech poprzedzający kaszel może mieć więcej wspólnego z uczuciem mocniejszych efektów, ponieważ gwałtowny wdech powietrza może sięgać nieco głębiej do płuc. Wątpliwe jest jednak, czy spowodowałoby to jakąkolwiek rzeczywistą, znaczącą różnicę.
Tak więc, jeśli kaszel nie powoduje mocniejszych efektów, może trzymanie zaciągnięcia to robi?
Badanie z 1997 roku wykazało, że ludzkie płuca są w stanie wchłonąć tylko około pięciu do sześciu mililitrów tlenu minutę. Badanie przeprowadzone w Australii wykazało, że 95 procent THC jest wchłaniane w ciągu pierwszych kilku sekund po zaciągnięciu się.
W ramach eksperymentu weź duży łyk powietrza i przytrzymaj go przez co najmniej tak długo, jak długo będziesz trzymał zaciągnięcie się marihuaną, około 15-30 sekund. Czy Twoje tętno nieco wzrosło, czy też odczuwasz lekkie zawroty głowy lub oszołomienie? To bezpośredni skutek pozbawienia mózgu tlenu. W połączeniu z konopiami indyjskimi zdecydowanie może dać wrażenie mocniejszych efektów. Jednak wcale tak nie jest.
Nawet podczas kaszlu mózg jest na krótko pozbawiony tlenu, co prowadzi do uczucia oszołomienia, podobnie jak w przypadku wstrzymywania oddechu.
Urządzenie do konsumpcji cannabis, które faktycznie mogłoby dostarczyć więcej THC do płuc, potencjalnie intensyfikując twój haj, to inhalator. Działają one u astmatyków i innych osób z objawami płucnymi, rozszerzając drogi oddechowe i dostarczając lek do pęcherzyków płucnych. Jednak nie ma badań nad tym, czy inhalator cannabis zapewnia mocniejsze efekty, więc są to całkowite spekulacje. Na rynku dostępnych jest kilka inhalatorów cannabis, przeznaczonych dla konsumentów medycznej marihuany.