Pandemia COVID-19 sprawiła, że wiele osób przyznało, że niektóre praktyki społeczności konopnej są niehigieniczne. Wiele z nawyków społeczności cannabis mogłoby i prawdopodobnie zostanie udoskonalonych, aby zapewnić możliwość praktykowania wspólnotowych tradycji, jednocześnie chroniąc się nawzajem przed przenoszeniem jakichkolwiek zarazków lub wirusów.
Jednym z takich obszarów jest sama roślina. Marihuana jest narażona na szereg zanieczyszczeń, takich jak koronawirus lub bardziej powszechne elementy, takie jak pleśń, wilgoć, pestycydy i inne. Te elementy, które znalazły się w roślinie, były zmartwieniem mniejszości przed wystąpieniem COVID-19. Obecnie w samym środku tego wszystkiego wydaje się, że wszystkie części łańcucha dostaw wdrażają swoje środki w celu ochrony siebie i innych w tym procesie.
Czyszczenie otrzymywanych zamówień
Dostawa marihuany staje się coraz bardziej popularna, ale paczki mogą przenosić zarazki i wirusy, tak jak robi to osoba dostarczająca przedmiot. W związku z tym rozsądnie jest wysterylizować każde opakowanie, zanim dotrze do domu, niezależnie od tego czy jest pandemia czy nie. Teraz, bardziej niż kiedykolwiek, konsumenci muszą rozważyć wszystkie kroki, aby uniknąć ewentualnego przeniesienia koronawirusa lub innych szkodliwych zarazków. W przypadku wirusa, który może odpowiednio przylgnąć do tekstury na jeden dzień oraz utrzymywać się w powietrzu do trzech godzin, podejmowanie wszelkich możliwych środków ostrożności przy każdej dostawie, łącznie z marihuaną jest dobrym pomysłem.
Niektóre wskazówki zalecają pozostawianie paczek na zewnątrz na wiele godzin lub dni. W przypadku marihuany jest to nieco ryzykowne.
Większość paczek będących w drodze przez kilka dni wiąże się z niskim ryzykiem transmisji. Jednak produkty z konopi indyjskich zapakowane i przepakowane mogą nie należeć do tej kategorii. W związku z tym rozważ każdy krok w celu ograniczenia możliwości transmisji wirusa. Obejmują one bezkontaktowe otrzymanie paczki – poproś kuriera, aby zostawił ją na wycieraczce. Następnie użyj rękawiczek oraz maski, aby wnieść ją do domu.
Możesz wytrzeć opakowanie lub je zdezynfekować. Po zakończeniu wrzuć rękawiczki do kosza na śmieci, a nie na ziemię ani nigdzie indziej.
Opakowanie to niestety tylko połowa sukcesu. Warto rozważyć sterylizację samej rośliny. Szczerze mówiąc, nie jest to pomysł związany wyłącznie z okolicznościami COVID-19. Podczas gdy większość roślin jest wstępnie sterylizowana i sprawdzana pod kątem zanieczyszczeń, w niektórych znajdują się przypadkowe zanieczyszczenia.
Niezliczone problemy mogą doprowadzić do tego, że zanieczyszczenia dotrą do twojej marihuany, czy to potknięcia podczas kontroli jakości, czy po prostu przypadek. Niezależnie od sytuacji, poniższe metody mogą zmniejszyć ryzyko jakiegokolwiek zanieczyszczenia.
Czy sprawdzi się światło ultrafioletowe?
Już od dawna wiadomo, że światło UV skutecznie niszczy wirusy. Chociaż nie jest to potwierdzone w przypadku COVID-19, istnieją takie przypuszczenia. W związku z tym niektórzy eksperci uważają, że użycie urządzenia, takiego jak różdżka UV, może zniszczyć wirusa już po kilku sekundach. Chociaż światło ultrafioletowe jest wrogiem świeżej marihuany, niektórzy mogą mieć skłonność do wystawiania swoich produktów na działanie promieni ultrafioletowych. Warto pamiętać, że takie światło obniża nieco świeżość cannabis.
Podsumowanie
Na chwilę obecną, mądrze jest, aby konsumenci stosowali się do zaleceń lekarza i postępowali ostrożnie. Jeśli to możliwe, nie ruszaj paczki na chwilę po jej otrzymaniu lub wyjmij marihuanę z pudełka, używając rękawiczek i środka odkażającego.
Prawdopodobnie w przyszłości będziemy się śmiać z wprowadzanych przez nas środków. Jednak te pozornie ekstremalne środki mogą pomóc nam uchronić nas przed zarażeniem się wirusem lub innymi zanieczyszczeniami.
