Na Florydzie, gimnazjalista został zatrzymany za przyniesienie do szkoły cheetosów z marihuaną.
Wraz z pojawieniem się legalnej marihuany w większości Stanów Zjednoczonych (przynajmniej w skali medycznej), produkty z cannabis stają się coraz łatwiejsze do zdobycia. Są tak popularne, że zaczynają wpadać w niepowołane ręce.
Incydent, który miał miejsce w środę, w gimnazjum w hrabstwie Broward, spowodował, że trzech uczniów źle się poczuło, a jeden z nich trafił do szpitala.
Według WSVN.com, przekąski zostały oznaczone jako „Weetos” i bardzo mocno przypominały klasyczne chrupki Cheetos. Oczywiście, z jedną bardzo ważną różnicą – Weetosy zawierały dużą ilość THC.
15 – letnia dziewczynka, która została oskarżona o przyniesienie chrupek do Driftwood Middle School, została aresztowana i oskarżona o posiadanie THC. Oczywiście została zwolniona przez swoich rodziców, ale czeka ją 10 – dniowe zawieszenie w obowiązkach szkolnych, a także możliwość całkowitego wydalenia z placówki.
Chociaż incydent nie jest częstym zjawiskiem, coś takiego w ogólne nie powinno wydarzyć się w gimnazjum.