Stosowanie cannabis, przez dziesięciolecia, wiązane było tylko z negatywnymi efektami na nasze zdrowie.
Jednak jak pokazują badania, nawet po wielu latach intensywnego stosowania, cannabis nie ma większego wpływu na zdrowie fizyczne naszego organizmy.
Ostatnie badanie opublikowane w JAMA Psychiatry przeanalizowało dane grupy 1037 osób z Nowej Zelandii, których obserwowano od czasu narodzenia do ukończenia 38 roku życia. Badacze pod kierownictwem Medelina Meier z Arizona State University sprawdzili, czy stosowanie cannabis w wieku od 18 do 38 lat powiązane było z kilkoma aspektami zdrowia fizycznego, co z kolei zostało zmierzone w kilku punktach w ciągu całego roku poprzez testy laboratoryjne.
Wykazano, że jedyną wadą stosowania cannabis może być wygląd zębów. Osoby w wieku 38 lat, które stosowały cannabis, miały gorszy stan zębów niż ich rówieśnicy.
Natomiast stosowanie tytoniu okazało się mieć same najgorsze skutki! Na przykład gorsze funkcjonowanie płuc, częstsze stany zapalne, pogorszenie zdrowia metabolicznego. Oczywiście, do wyników należy podchodzić z uprzedzeniem; możliwe jest, iż negatywne skutki marihuany mogą ujawnić się po 38 roku życia.
Co było jeszcze bardziej zaskakujące, naukowcy odkryli, że stosowanie cannabis wiązało się z niższym BMI, mniejszym obwodem talii i lepszym cholesterolem HDL, co sugeruje, że cannabis może mieć wpływ na procesy metaboliczne.
„Być może istnieje jakieś niewielkie ryzyko intensywnego oraz długoterminowego stosowania marihuany, ale jak pokazuje nasze badanie, nie jest tak źle, jak większość ludzi sądzi,” mówi doktor Kevin Hill, ekspert od uzależnień oraz profesor psychiatrii w Harvard Medical School.