Niektórzy ludzie mają na tyle szczęścia, że mogą pracować i palić marihuanę każdego dnia. Ale jak w przypadku każdego z nas – rzeczywistość jest inna. Mimo, że istnieje wiele miejsc pracy, które nie wymagają testów na narkotyki to i tak nie możesz palić tam cannabis kiedy tylko chcesz. Ale chciałbyś… Od czasu do czasu praca może być stresująca. Nie mówiąc już o tym, że praca zajmuje tyle czasu! Jeśli jesteś fanem marihuany, poniżej kilka rzeczy, które z pewnością zrozumiesz.
1. Zapomniałeś zapalniczki, a nikt u ciebie w pracy nie pali.
Wychodzisz w przerwie na obiad, aby zapalić w końcu jointa i zdajesz sobie sprawę, że nie masz zapalniczki. I oczywiście, nikt inny wokół ciebie również jej nie ma. Jedyna opcja to pójście do sklepu, ale to zajmuje całą przerwę.
2. Udajesz chorego, żeby mieć wolne i móc spokojnie zapalić.
Może już to zrobiłeś, albo i nie, ale z pewnością o tym myślałeś. No cóż, ciężkie czasy wymagają czasem drastycznych działań. Masz świeże zioło w domu i brak czasu, aby go marnować.
3. Udajesz, że zapomniałeś zamknąć samochodu, a tak naprawdę idziesz zapalić.
Próbujesz wyobrazić sobie siebie w wygodnym miejscu daleko od pracy… ale w rzeczywistości siedzisz w gorącym samochodzie napełnionym dymem, ponieważ twój szef oszalałby ze złości gdyby wiedział co robisz.
4. Jedyne czego chcesz to drzemka.
Jesteś znudzony, a bardzo możliwe, że śnić będziesz o ganji…
5. Twój współpracownik oskarża cię, że jesteś upalony, a akurat tego jednego razu nie jesteś!
Zaspałeś i nie miałeś czasu na palenie rano, a twój współpracownik przysięga przed szefem, że jesteś na haju. Nie jesteś, ale bardzo chciałbyś być.
6. Wracasz z przerwy obiadowej i zdajesz sobie sprawę, że czuć od ciebie marihuanę.
Naprawdę nie obchodzi cię to, czy współpracownicy coś wyczują jednak wyjątkiem jest szef. Jedyne co możesz zrobić to unikać go do końca dnia.
7. Kiedy jeden z klientów zaczyna zabijać twoją dobrą energię narzekaniem.
Zawsze znajdzie się klient, który będzie chciał zniszczyć twoją dobrą energię. Jedyne co chcesz zrobić, to powiedzieć mu, żeby spadał, ale musisz ugryźć się w język.
8. Masz okropne gastro, ale musisz dokończyć pracę.
Wielozadaniowość pomiędzy jedzeniem a wykonywaniem obowiązków jest dosyć trudna. Ale czy jest coś gorszego niż pracowanie o pustym żołądku i braku jakiegokolwiek jedzenia? Tragedia.