Trump nie planuje legalizacji marihuany, czy zatem warto na niego głosować?
Dyrektor ds. Komunikacji strategicznej w kampanii reelekcyjnej Trumpa, Marc Lotter, akurat przebywał w Nevadzie, podczas gdy sześciu demokratycznych kandydatów na prezydenta miało zabrać głos w debacie 2020r. odbywającej się w Nevadzie.
Lotter starał się wyjaśnić wiele aspektów i wypowiedział jedną bardzo kategoryczną, choć mylącą, prognozę: polityka narkotykowa administracji, w tym cannabis, powinny pozostać nielegalne.
„Myślę, że to, na co patrzy prezydent, z punktu widzenia rodzica młodej osoby – ważne jest utrzymanie naszych dzieci z dala od narkotyków”, powiedział Lotter w filii CBS w Las Vegas.
„Narkotyki muszą pozostać nielegalne. Taka powinna być polityka federalna.”
Czy zatem Trump popiera legalizację marihuany?
Chociaż Trump nigdy otwarcie nie poparł legalizacji marihuany, w sierpniu 2019 roku zasugerował,że nie ma nic przeciwko legalizacji niektórych form marihuany i pozostawia te decyzje poszczególnym stanom USA.
Ale z drugiej strony przysięgał on na Biblię, iż bronić będzie konstytucji Stanów Zjednoczonych.
Niedawna decyzja Trumpa, by pominąć medyczną marihuanę w proponowanym budżecie federalnym na 2021 roku, położyłaby kres kluczowym programom, które działają legalnie w 33 stanach USA. Była to trzecia z kolei propozycja budżetu Trumpa, która promowała pominięcie ochrony medycznej marihuany. Na szczęście zatrzymano ją zarówno w Izbie Reprezentantów, a następnie w Senacie.
Dlaczego Trump mówi o marihuanie w roku wyborczym?
Jak wiemy, znaczna część wsparcia finansowego Trumpa pochodzi z sektora korporacyjnego, który zwykle działa w tym samym obozie, co prohibicyści, tacy jak farmacja, duże firmy ubezpieczeniowe i prawo religijne, by wymienić tylko kilka.
Polityczni wyznawcy Trumpa również są prohibicjonistami.
Nie zapominajmy o niezapowiedzianej i kapryśnej rezygnacji z poprawki Cole’a przez byłego prokuratora generalnego Jeffa Sessions, która poprawiła politykę z czasów Obamy polegającą na nie ingerowaniu w stanowe programy cannabis.
Potem pojawiła się przemowa Trumpa na temat „potężnej kary dla handlarzy narkotyków,” i jego niesprawiedliwe działania w niektórych stanach.
Zakończenie wojny z marihuaną – co należy zrobić?
Na początek głosujmy tak, jakby od tego zależało nasze życie, ponieważ tak właśnie jest. „Wojna z marihuaną jeszcze się nie zakończyła – nawet w stanach, w których jest ona legalna. Jedynym wyjściem jest zmiana prawa federalnego”.
NORML zapewnia wygodny sposób składania petycji do naszych kongresmenów, aby nie pozwolić Trumpowi na wycofanie ochrony dla medycznej marihuany oraz walczyć o legalizację.