Japońska restauracja w Północnej Karolinie przyciąga coraz więcej uwagi nie ze względu na sushi, które serwuje, ale za dyktowanie klientom co – powinni a czego nie mogą – robić, aby tam zjeść. Znak na przedniej szybie w Kabuto Japanese Steakhouse wyznacza zasady do których musi dostosować się klient. Ostatni podpunkt szczególnie przyciągnął naszą uwagę, ponieważ głosi on o marihuanie, a konkretnie mówiąc „zapach marihuany nie jest dozwolony”.
Właściciel restauracji Martin Tanaka mówi, że po prostu większość klientów serwowanych w restauracji obiadów to rodziny z małymi dziećmi. Niektórzy mieszkańcy okolicy twierdzą, że znak posiada tło rasowe oraz jest obraźliwy. Tanaka uważa natomiast, że jak do tej pory odpowiedź klientów na znak jest jak najbardziej pozytywna.
Social media wydają się w dużej mierze popierać właściciela restauracji, choć niektórzy uważają, że znak mógłby być sformułowany nieco bardziej taktownie.